przyjdź na świat, by wyrównać rachunki strat.
żeby zająć wśród nas puste miejsce przy stole.
czwartek, 24 grudnia 2015
piątek, 18 grudnia 2015
these arms.
jeśli chcesz kogoś wydobyć ze smutku, a szczególnie siebie idź i służ.
idź i kochaj.
_____________
131. pierwszy śnieg.
132. powroty do domu.
133. radosny głos śpiewającego gondoliera chwilę przed północą.
idź i kochaj.
_____________
131. pierwszy śnieg.
132. powroty do domu.
133. radosny głos śpiewającego gondoliera chwilę przed północą.
czwartek, 10 grudnia 2015
insight.
oddycham miarowo. jest w tym pełno miłości.
tysiąckrotnie gładzone plecy.
brzuch dotykany z troską.
radośnie ściskane ramiona.
usta całowane.
włosy głaskane z czułością.
jesteśmy kochani.
tu i teraz.
i wtedy.
i potem.
tysiąckrotnie gładzone plecy.
brzuch dotykany z troską.
radośnie ściskane ramiona.
usta całowane.
włosy głaskane z czułością.
jesteśmy kochani.
tu i teraz.
i wtedy.
i potem.
wtorek, 8 grudnia 2015
new faith.
dobrze, że na nią nigdy nie jest za późno.
bo ciągle jestem w drodze. bo ciągle żyję.
bo jest On. Jezus Chrystus.
bo eM uśmiecha się do mego stroskanego serca i mocno trzyma mnie za rękę.
a po prawej widzę prostokąt uchylonego nieba.
i dlatego dzielę się z Tobą. życiem.
a Ty?
nie bój się. wierz tylko. (Łk8,50)
bo ciągle jestem w drodze. bo ciągle żyję.
bo jest On. Jezus Chrystus.
bo eM uśmiecha się do mego stroskanego serca i mocno trzyma mnie za rękę.
a po prawej widzę prostokąt uchylonego nieba.
i dlatego dzielę się z Tobą. życiem.
a Ty?
nie bój się. wierz tylko. (Łk8,50)
czwartek, 3 grudnia 2015
top lista.
taka sytuacja.
za wszystkie komentarze z serca dziękuję.
poliki mi płoną.
trzepoczę rzęsami.
http://najlepsze.blogi.pq.pl/?a=stats&u=spalinka&all_reviews=1
środa, 2 grudnia 2015
after all.
sami wiecie co człowiek czuje, gdy zacznie mieć nadzieję na coś, czego rozpaczliwie pragnie.
nieomal walczy z tą nadzieją, bo jest zbyt piękna by mogła być prawdziwa.
trzask.
rzeczywistość wymierzyła policzek.
boleśnie.
i przez chwilę świat był czarną dziurą,
w której tańczyły grube baby w halkach. bez majtek.
baby wydające okrzyki. nieludzkie.
jak skowyty cieni.
_____________
128. niski, słodki, pełen miłości jego głos.
129. list do Mikołaja zostawiany na parapecie.
130. wydłużone popołudniowym światłem cienie drzew.
nieomal walczy z tą nadzieją, bo jest zbyt piękna by mogła być prawdziwa.
trzask.
rzeczywistość wymierzyła policzek.
boleśnie.
i przez chwilę świat był czarną dziurą,
w której tańczyły grube baby w halkach. bez majtek.
baby wydające okrzyki. nieludzkie.
jak skowyty cieni.
_____________
128. niski, słodki, pełen miłości jego głos.
129. list do Mikołaja zostawiany na parapecie.
130. wydłużone popołudniowym światłem cienie drzew.
Subskrybuj:
Posty (Atom)