sobota, 31 sierpnia 2019

odliczanie.

zostało mi 14 dni.
na wszystkie zaległe zaległości.
zrobię listę. listę babcię. listę matkę. listę córkę. i bliźniaczkę.

czym będę się zajmować przez kolejne dwa tygodnie?
napiszę nienapisane listy.
uporządkuję wspomnienia.
rozwiozę wszystko co w aucie i wszędzie.
złożę życzenia urodzinowe.
dokończę album J.
założę rachunek oszczędnościowy.
oddam pożyczone książki.
zrobię stałe zlecenia i ogarnę bankowość elektroniczną, by uwolnić od siebie przemiłą panią w banku.
pozbieram wszystkie przechowywane luzem zdjęcia.
oddzwonię na wszystkie nieodebrane.
rozdam co do rozdania.
napiszę cv.
przestawię meble. wpuszczę jeszcze więcej światła do domu.
napiszę  do siebie list. otworzę za rok.
obejrzę "słodki listopad."
zgłoszę bajkę do konkursu. własną bajkę. własnoręcznie napisaną.

zrobię rachunek zysków i strat.
sumienia już zrobiłam.

przygotuję się ponad miarę i dam się ponieść.



----------------
* sadzenie kwiatków.
* pełna lodówka.
* czyste auto.
* szum żelazka.

czwartek, 29 sierpnia 2019

wasted.

gdy pada deszcz, jest trudniej.
trudniej o koncentrację.
w tle  Yann
na kolanach torebka rodzynek.
delektuję się każdą z nich, by uczcić swoje zmarszczki.

wiesz?
nie pozwól się ostemplować.
niczym kubek serka wiejskiego.

co człowiek myśli w swoim sercu - tym jest.

--------------
* rysowanie kredą po chodniku
* pieszczota wiatru
* gra na pianinie (zapiszę się)
* wulkan z sody oczyszczonej i octu

sobota, 24 sierpnia 2019

akysz.

wyrzucam. wynoszę na śmietnik. wszystko, wszystko co nie działa:

zwyczaj pocierania oczu, gdy są umalowane - albo trę albo maluję.
kartkę z dietą, którą od 7 miesięcy noszę w kalendarzu.
buty, które mają obcas o długości 11 cm - na plac zabaw się nie nadają. (oddam)
codzienne rozmowy - "bla" "masakra" och! "co ty mówisz"  - na co mi to?
stare zapalniczki, długopisy, tonę karteczek, przeterminowane lakiery do paznokci - po co mi to?
sukienkę, która pogrubia, za ciasne dżinsy, koszulki do sprzątania - będę zawsze piękna. 

a potem:
zwyczaj przepraszania kilka razy - jedno szczere przepraszam.
zwyczaj hodowli kompleksów.
zwyczaj rozmyślania - co by było gdyby...
zwyczaj żałowania - decyzji, wyborów, słów.
zwyczaj narzekania. marudzenia. męczenia buły.
zwyczaj przepieprzania czasu w internecie.

i wreszcie:
wszystkie walizkowe znajomości - takie co są jak walizka bez rączki, którą ciężko nieść. zamieniam je na takie eleganckie, z kółeczkami. takie co same jadą.

spakuję i spalę.
a popiół na wiatr.

już. teraz. natychmiast.

-----------------
* pochlapane lustro
* sterta prasowania
* mgła co ściele się nad miastem
* list w skrzynce


wtorek, 20 sierpnia 2019

espadrilles. 534.

starsza (czyt. mądrzejsza) koleżanka rzekła:
zacznij od wypicia 1 szklanki wody. wypiłam 3 litry.
zacznij od przeczytania 1 strony. przeczytałam 109.
zacznij od spłaty 1 raty długu. spłaciłam 4.
zacznij od usunięcia 1 niepotrzebnego kontaktu. usunęłam 49.

jestem zachłanna?                                                          
może.
powtórzę jutro.

mam stertę prasowania.
poczeka. urośnie do jutra.
pomaluję paznokcie na pomarańczowo. 
ukręcę kogel-mogel z dwóch miejskich jaj.
zanurzę się w cichej ciszy.

aaaa i muszę zszyć J. piżamkę.
tak zszyć lub zeszyć. jak kto woli.
połączyć dwa skrawki materiału szwami.





---------------
* ciepła sierść psa.
* nadchodząca jesień.
* zapalona świeczka w sierpniowy wieczór.




niedziela, 18 sierpnia 2019

hodowla.

ona mówi:
jesteś zmęczona? naucz się odpoczywać. a nie rezygnować.
cwaniara.

jest rano. nic nie robię.
patrzę w niebo. chmury stoją.
nieruchome.

pójdę. zanurzę ręce w ziemi.
i jeszcze raz.
i jeszcze raz.
posieję peperoncino.
albo sałatę.

i wyhoduję poczucie.
czego?
jeszcze nie wiem...






______________
* gdy ona się modli.
* gdy ona się budzi.
* gdy ona śpiewa.
* gdy ona tańczy.

czwartek, 15 sierpnia 2019

spotkania.


mój zielonooki. brodaty Panie.
mów do mnie.
chcę słyszeć Cię.
przyjąć od Ciebie wszystko.
wszystko co masz dla mnie.



i zgaś ranę.
ugaś.
ugaś.















-------------------
* konfesjonał z mchu.
* kurtka przeciwdeszczowa.
* nastrugany ołówek

sobota, 10 sierpnia 2019

strong lime.


moje dwadzieścia krótkich paznokci połyskuje.
połyskuje w kolorze limonki.
mocnej limonki.
nie podobają mi się.
choć w sumie patrzę na nie z sympatią.
ale są tak bardzo mało moje.
jak wszystko. jak większość.


wzięłam się za rękę.  tak mało moją.
poszłam do kuchni.
zrobię racuchy.

z nas dwóch tylko limonka silna.

--------------
* białe pranie na suszarce.
* szumiąca wierzba za oknem.
* dwie różowe szczoteczki do zębów. jedna z brokatem.

czwartek, 8 sierpnia 2019

skacz!



ona mówi: Bóg nie obiecywał nieba bez chmur.
ty mówisz: niebo ma swój limit.

zadzieram głowę i patrzę w niebo.
wiatr przyniósł wszystkie chmury.
niebo jest tak pewne siebie,
jak gdyby samo wymyśliło szary.

o niebie można dowiadywać się codziennie.
od nowa.





-------------------
* plecione warkocze
* wsiąkanie w każde słowo dobrej książki
* zamieć śnieżna

piątek, 2 sierpnia 2019

magia adopcyjnego cudu narodzin - J.

od roku  jestem mamą.
od roku śpiewam tę samą kołysankę.
od roku patrzę na nią. swoimi oczami.
od roku kocham ją. swoim sercem.

od roku dreptam.
w wyjątkowej procesji.
procesji dziecięcej miłości.
tej jednej. jedynej.
niepowtarzalnej.
mojej.