niedziela, 29 listopada 2020

dive.

długą zapałką odpaliłam pierwszą świecę.

obłożyłam się psami. 
zrobiłam sobie okład z psów i wąsatego. 
dekoracje charakterystyczne dla mojego stylu.
pachnie cynamonem. imbirem. pomarańczą.
Ed już zachrypł. 
niech odpocznie.
do jutra.

poczytam Tuwima. 
chwilę po tym jak odsieję. 
odsieję nadmiar myśli.
odsieję wspomnienia. 


 

wtorek, 10 listopada 2020

personalna Czomolungma.

wiesz?
w życiu wystarczy poddać się raz. 
by poddawanie stało się nawykiem. 
i dlatego nigdy kochana się nie poddawaj. 

zaskakujące jest to, ile kryje się 
w tonie czyjegoś głosu. 

podelektujmy się życiem, co? 

i napijmy się herbaty. 
od serca. 
bo inaczej nie ma sensu. 


wtorek, 4 sierpnia 2020

boję się. przyznaję.

wczoraj czytałam.
nie skończyłam.
bo natchniona książką.
odkryłam prawdę.

żyłam na pół gwizdka.
i przez te wszystkie lata straciłam tak wiele
z powodu strachu.

stworzyłam listę.
w sumie zaczęłam.
z postanowieniem.
zrobię każdą z tych rzeczy.
by pokonać strach.
może nie codziennie.
ale systematycznie.

[ ] 1. prowadzić motocykl.
[x] 2. zejść do piwnicy, gdzie mieszkają szczury. 
[x] 3. obejrzeć samotnie horror. (pierwszy raz w życiu!)
[ ] 4. zrobić sobie tatuaż.
[x] 5. wziąć pająka do ręki.
[x] 6. mówić: nie.
[ ] 7. zrobić kurs garncarstwa.
[ ] 8. napisać maila do wydawnictwa.
[x] 9. być sobą.
[x]10. wziąć udział w konkursie (bajka).
[  ] 11. nauczyć się jeździć na krawędziach (carving).
[  ] 12. namalować obraz.
[  ] 13. zrobić pierogi.
[  ] 14. wystąpić publicznie.
[  ] 15. wziąć na kolana kota.
[  ] 16. założyć mini i szpilki.
[  ] 17. nauczyć się jeździć na rolkach.
[x] 18. mówić co myślę.
[  ] 19. spacerować w pojedynkę po lesie. i się nie zgubić.
[  ] 20. zwiedzać samotnie nieznane miasto i się nie zgubić.
[  ] 21. strzelać do celu.
[  ] 22. skoczyć na bungee.
[  ] 23. zaśpiewać na karaoke.
[x] 24. wejść i zejść z wysokiej wieży.
[  ] 25. prowadzić traktor.
[  ] 26. pójść na całość.
[x] 27. dorosnąć.
[  ] 28. obciąć włosy.
[  ] 29. pojechać samotnie nad morze.
[  ] 30. pójść na pielgrzymkę (dalej niż do Wambierzyc).
[  ] 31. rozłożyć namiot i spędzić w nim noc.
[  ] 32. wejść do sali strachu w wesołym miasteczku.
[x] 33. prosić o pomoc.
[  ] 34. skoczyć na główkę.
[  ] 35. pójść samotnie na imprezę. i tańczyć do utraty tchu.
[  ] 36. zostać wolontariuszką na oddziale paliatywnym albo w domu starców.
[x] 37. słuchać krytyki.
[x] 38. jechać samotnie windą.
[  ] 39. pobawić się z chomikiem.
[  ] 40. pojechać na nartach na krechę.
[  ] 41. wejść na wysokie drzewo.
[  ] 42. wyciągnąć miód z ula.
[x] 43. mówić co myślę.
[  ] 44. wywiercić dziurę wiertarką (bez obawy Ala:))
[  ] 45. polecieć z Jul do Paryża.
[x] 46. nie żałować.
[  ] 47. wejść na dach. wysoki!
[  ] 48. zapisać się na kurs tańca.
[  ] 49. jeździć na łyżwach.
[  ] 50. grać w szachy.


odwaga jest jak mięsień.
trzeba go trenować.

zacisnę zęby.
pobrudzę sobie ręce.
poobcieram duszę i serce.
wstanę i pobiegnę po to.
czego pragnę.
pobiegnę porzucając strach.

niedziela, 2 sierpnia 2020

Julia. Jula. Juleczka. Julijka. Juleńka. Jul.

dziecko adoptowane to wielki dar.
prosto z nieba.
mój.
moja marcepanowa słodycz.

jest to też wielki test.
na uważność.
słuchanie ze zrozumieniem.
rozumienie bez słów.
to bezwarunkowa akceptacja.
stuprocentowa tolerancja.

obserwuję ją od 730 dni.
patrzę jak dzięki miłości.
mojej. twojej.
i twojej. i twojej też.
którą moja córeczka dostaje.
ożywa. rozkwita. pięknieje.

obserwuję też jak ta mała dziewczynka.
zmienia nas wszystkich.
tych, którym dane jest być blisko niej.

i nie, nie.
nie jest tylko cukierkowo. różowo.
też mam za sobą ponad 300 (pod rząd!) nieprzespanych nocy.
nie z powodu kolek czy cycowania.

z powodu wielu pytań.
już zawsze będziesz moja mamą?
będziesz mnie bić?
a dasz mi jeść?
jesteś tylko moja?
z powodu wielu powrotów mojej córeczki do przeszłości.
z powodu jej strachu. bólu. smutku.

wielu mówiło nie śpij z nią.
będę - dopóki będzie tego potrzebowała.
bo przez pierwsze trzy lata swojego życia spała sama.

jedni krytykowali - dlaczego jej jeszcze nie znam?
bo nie.
adopcyjny połóg.

inni się dziwili, że do dorosłych zwraca się po imieniu.
owszem. w bidulu wszyscy są ciociami. wujkami.
dziś ma mnóstwo ciotek i wujków.
samo przyszło.

jeszcze inni się śmiali, że przesadzam. wyolbrzymiam.
że niby nie umie chodzić.
kiedyś pokonywała jedynie bidulowe odległości - łazienka - bawialnia - jadalnia.
dziś dzielnie maszeruje pokonując dziesiąty kilometr.

że niby podczas super imprezy, ulegam, bo o 19 dziecko chce iść do domu.
bo tak.
bo cieszy się, że ma gdzie wrócić.

jedni mówili, że też chcieli. ale się nie odważyli.
inni odradzali. wyśmiewali za plecami.
jeszcze inni pukali się w czoło.
nie adoptuj - wszystko jest w genach.
nie adoptuj - co z tego wyrośnie?
a jesteś pewna, że pokochasz? a jak nie?
dziecko z taką przeszłością...nic dobrego z tego nie wyrośnie.

jestem pewna.
byłam od samego początku.
od pierwszego dnia kiedy spojrzałam w te wielkie niebieskie oczy.
i usłyszałam: przyjdziesz do mnie jutro?
tak dziecino.
a zostaniesz?
tak dziecino. na zawsze.

i największym szczęściem jest.
gdy ten mały blond cud.
chodzi i w głos wyśpiewuje:
mamuśkaaaa kocham moje życie.

wiesz?
wszystko jest w sercu. nie w genach.

wiesz?
dziś to dzielna. mądra. wesoła. wrażliwa. kochająca dziewczynka.
z obdartymi kolanami.
z pięknymi wspomnieniami.
z różowymi paznokciami.
z miłymi snami.
z radością patrząca na swoje odbicie w lustrze.
z ogromnym sercem.
z sierścią Inki na koszulce.
(bo to miłość jedyna w swoim rodzaju - obie rok po roku 02.08. przyszły prosto z nieba)
 z wiarą i ufnością w ludzi.
z szalonymi pomysłami.
z odwagą, by mówić prawdę.
z marzeniami.
z wrażliwością na krzywdę.

wiesz?
zapomniałam już dawno.
że nie było mnie przy jej narodzinach.

piątek, 31 lipca 2020

bang. bang.

w taki piątek.
gdy świat starannie się poci.
bliska osoba mówi.
posłuchaj nuty!!!


słucham.

I gave all my oxygen to people that could breathe… lalala
I drove miles and miles but would you do the same for me?... lalala
I gave you all my energy and I took away your pain….lalala
So before I save someone else I've got to save myself...lalala
and only scars remain...lalala




you shot me down.
and you.
you too.
bang. bang.











_______________
(wdzięczność poprzedza cud)
*soczyste pomidory
* świeża pościel
* huśtawka
* skrzypiąca podłoga










środa, 29 lipca 2020

katalizator.

setki małych młoteczków.
grały dziś w mojej głowie.
walca. sambę. rumbę. poloneza.

duża fasolka
wypełniona zielonym płynem
przyniosła ulgę.

zaskakujące jest jak wiele radości
może sprawić nieznajoma osoba.





_________________
(wdzięczność poprzedza cud)
* list w skrzynce.
* borówki.
* uśmiech od ucha do ucha.

niedziela, 26 lipca 2020

kobiecy raj.

wyśpiewywałam właśnie.
głośno. bo na niebieskich słuchawkach.
(od lat wyśpiewuję akustycznie.)
gdy weszła tu.
drutem. kablem.

użyła mnóstwo wyrazów brzydkich. tylko po to, by zamaskować.
wszystkie czułe miejsca.
o których mówiła.

wiem jak trudno jest spojrzeć w siebie.
jak trudno być dla siebie czułą.
jak trudno jest stanąć oko w oko.
z własną niemocą. rozpaczą.
wstydem. lękiem.
gniewem. bezradnością.
ale warto.
for sure.
i już nie zależy mi, by być ulubioną potrawą wszystkich.

wzięła oddech i rzekła:
chcę brać to co Ty.

nakarmiłam ją.
złotą łyżeczką.

a Ty?
już nie targuj się z Bogiem o moje jutro.
nie ma takiej potrzeby.

pluszowej niedzieli <3
________________
* drobne radości.
* smak życia.
* małe wielkie rzeczy.
* herbata w kubku w gwiazdki.





czwartek, 23 lipca 2020

dziołchy.

myłam zlew.
rysując na jego dnie wzory z piany.
wystukując prawą stópką rytm.
Don Omar w głos wyśpiewywał danza kuduro.
dojeżdżałam właśnie nad morze.
włos rozwiany. kapelusz.
oksy na nosie. piegi na nosie.
zamknęłam własnie bioderkiem lodówkę.
zapach świeżo skoszonej trawy pieścił nozdrza.

stuk. puk.
weszła tu.
wpadła w sumie.
zaraz po wstaniu z łóżka wygląda świetnie.
jak na czternastej stronie magazynu.
magazynu: Fryzury Na Sezon Wiosenno - Letni.

i ma temperament węgierskiego huzara.
i milion pytań.
pytań, na które nie odpowie wikipedia.
ja zawsze muszę.

i rzekła: mamy to!
trzask. plask.
doceniłam swój potencjał.

i zrobiłam jej kawy.
bo kawę robię naprawdę dobrą.

_________________________
(wdzięczność poprzedza cud)
* zapach kawy.
* każdy odcień różu.
* czyste okna.
* odliczanie :)

niedziela, 19 lipca 2020

easylikesundaymorning.






myślę, że należą mi się wakacje.
i spieczone policzki.
i piegi.




wiesz co to jest?
znasz to uczucie?






_________________
(wdzięczność poprzedza cud)
* wschody słońc.
* drżenie w kącikach ust.
* rosa na stopach.

czwartek, 16 lipca 2020

fragile.

spodnie od piżamy w kratkę.
w nich najlepiej opowiadam siebie.

warstwy nadmiaru myśli osypują się.
jak puder.
jestem w proszku.

co by komu szkodziło,
gdyby w lipcu zaczęła się jesień?
zdążyłabym.



a Ty?
przewróć mój sen.
na drugi bok.
ten spokojniejszy.
masz kwadrans.



___________________
(wdzięczność poprzedza cud)
* starsi ludzie.
* spanie przy otwartym oknie.
* wysyłanie kartek świątecznych.
* czapki. naprawdę lubię czapki.

środa, 15 lipca 2020

remedy.

dziś jest dziś.
świat starannie pocił się.
głowa pochylona nad szklanką wody.
ciepłe powietrze owija się wokół szyi.
intensywnie pachnie lipa.

guz na emocjach o rozmiarze Argentyny.
oddech bez złudzeń.
tęczówki z ołowiu.
betonowe buty.
zawiązany supeł na krtani.

pójdę pobiegać.
bieganie jest dobre.
wiatr wyznaczy kierunek.

raz. dwa. trzy. cztery.
niech kapie cisza.


__________________
* spieczone słońcem policzki.
* kwitnące poziomki.
* cień.

niedziela, 28 czerwca 2020

dwie litery.

wiosna kichnęła latem.
stapiają się stopy moje.
do wczoraj niestapialne.
posadzone na przyszłość pomidory.
czerwienią się.
znaczy się przyszła.
przyszła przyszłość.

wiesz?
dobrze, że na piosenkach kurz się nie zbiera.

wiesz?
zielony to mój ostatnio ulubiony kolor.

wiesz?
naprawdę nie ma baboków.

wiesz?
herbata jakoś nie smakuje. nawet z imbirem.

wiesz?
widzę Cię.



tego i tobie dzisiaj życzę:
miłością zwyciężaj.
to mówiłam ja.
prosto z bijącego zbyt mocno serca.

czwartek, 11 czerwca 2020

I'm still alive.

tego ranka obiecałam sobie
że już nigdy o sobie nie zapomnę.
że nie porzucę swoich marzeń i pragnień.
że ukocham i uszanuję
ciche podszepty
swojego serca.

właśnie dziś.
w tej szczególnej procesji.
procesji miłości.



twoje drugie życie zaczyna się wtedy.
wtedy gdy zrozumiesz.
że życie masz tylko jedno.












_____________________
 (wdzięczność poprzedza cud)
* powroty. każde. zwłaszcza do siebie.
* płomień świecy. zapalony w szczególnej intencji.
* mój anioł stróż, co ostatnio miał wiele roboty.

czwartek, 28 maja 2020

motherhood.

bywam świetną matką.
taką co wszystko ogarnie i o wszystkim pomyśli.
taką co pozwala chodzić w dwóch różnych butach.
taką co ociepla piżamkę na grzejniku.

bywam też chujowa.
z brakiem cierpliwości.
zbyt szorstkim głosem.
niepotrzebnym pośpiechem.

i od dwóch lat zaskakuje mnie jak bardzo lubię być mamą.
i prawdę mówiąc nie chce mi się teraz być nikim innym.






poniedziałek, 20 kwietnia 2020

gram w zielone.

Ania Shirley. 


nie ta z Różanki.
ta z Zielonego Wzgórza.

Ania mówi, że

od wspomnień.
ważniejsza jest wyobraźnia.




a ty? wolisz cud pamięci? czy niepamięci cud?

ta sama Ania.
za kilkanaście stron mówi, że
najgorsze jest cmentarzysko złudnych nadziei.
czyli niespełnionych marzeń?

a w międzyczasie świat zazielenił się na śmierć.
Twój też.
zapewniam Cię.








_________________
(wdzięczność poprzedza cud)
* smak.
* dotyk.
* węch.
* wzrok.
* słuch.
(kolejność przypadkowa)

poniedziałek, 13 kwietnia 2020

no way.

i to po mnie zostanie?
setki tysięcy zdjęć.
w wirtualnych chmurach.
na twardych dyskach.
zdjęć.
których nikt już nie zobaczy.


setki książek przeczytanych.
ułożonych kolorami na półkach.
równiutko ułożonych.
książek.
których nikt już nie przeczyta.



Kaśka śpiewa: dziś nie ma takiej wiosny.
a wiosna wciąż ta sama.

wezmę się za rękę.
pójdę na łąkę.
bez smartfona.



_____________
(wdzięczność poprzedza cud)
* biała koszula.
* zieleń fasolki szparagowej.
* pudełko starych listów.

niedziela, 12 kwietnia 2020

stało się.

nie byłbyś Bogiem, gdybyś pozwolił nam umrzeć.
nie byłbyś Bogiem, gdybyś niebios nie rozdarł.
nie byłbyś Bogiem, gdybyś nie zstąpił na ziemię.


objawiłeś się tym, którzy czekali.
aby ogłaszać  wolność.
aby rozrywać  kajdany.
aby przywracać wzrok.
aby leczyć rany.
aby przywracać niewinność.
aby pokazać czym jest miłość.

sobota, 28 marca 2020

oczy szeroko otwarte.


słońce po dachach zeskoczyło.
wokół drzewa krząta się kot.
ten bez ogona.
pralka cichutko pierze.
8 łap oddycha miarowo.
blond słodycz uśmiecha się przez sen.

a mówią, że cudów nie ma.
że dawniej bywały.

w tych niebiańskich kadrach.
w dziale logistyki.
wszystko idzie zgodnie z Twoim planem.

szczęśliwie dla mnie.
nie ma pośpiechu.
od wielu dni.

miły mój.
zamiast zdania mam uśmiech. 



____________
(wdzięczność poprzedza cud)
*ufność. do samego końca.
*głodne źrenice.

środa, 25 marca 2020

kropelka.

w tym jasnym pokoju.
gdzie ustawiono cudze meble.
sączy się życie.

choć pokój nie rozumie.
i pokój do dziś się dziwi.
sączy się życie.



a Ty? zastanawiasz się czasem?
jak pachnie rano woda.
woda co obmywa ciało.
by mogło bez wstydu powitać słońce.






fot. znany. niezwykle utalentowany.

__________
(wdzięczność poprzedza cud)
* białe pranie na suszarce.
* zapach mchu.
* pedałowanie na rowerze.

niedziela, 22 marca 2020

równowaga.

leżę na wznak.
zimne gwiazdy. księżyc - nóż.
las z ołowiu.
nie omijam wzrokiem.


patrzę.

kiedy myślę o tobie.
jesteś tylko mój.
cały.

a ty?
wiesz czym jest wszystko?





                                                                             
fot. fotograf znany. niezwykle utalentowany.

------------
(wdzięczność poprzedza cud)
*niespieszne poranki.
*niespieszne popołudnia.
*niespieszne wieczory.




środa, 4 marca 2020

rychło w czas.

jak dobrze.
jak dobrze, że jakiś czas temu przyszedłeś.
jak dobrze, że się o mnie upomniałeś.
jak dobrze, że zdołałam się chwycić.

długo to trwało.
moje długo.
Twoje oka mgnienie.

uratowałeś mnie.
przed tym kim byłam.
bez Ciebie.



pees. Twoje rychło? czy moje?
pees. palnij mnie jeśli zwolnię uścisk.




__________
(wdzięczność poprzedza cud)
* dobry człowiek.
* relacje.
* Magnificat.

sobota, 22 lutego 2020

na manowce.

weszłam tam.

ona rzadko się uśmiecha.
należy do tych osób.
osób, które wsysają policzki.

ona jest zdolna do prawdziwej wiary.
należy do tych osób.
osób, które są szorstkie i szczere.

ona zawsze nosi dwie torby.
w jednej niesie niedostatki innych ludzi.
w tej drugiej swoje własne.

i od wielu lat, nie oczekując odpowiedzi
pyta mnie o to samo:
a Ty? pozwalasz się kochać?








___________________
(wdzięczność poprzedza cud)
* obecność.
* drewniane spinacze.
* zapach skoszonej trawy.
* mokry nos psa.

niedziela, 9 lutego 2020

ain't nobody.

uwielbiam Cię.
za miłość Twą.




















------------------
(wdzięczność poprzedza cud)
* tarcza.
* troska.
* wschód słońc.
* malinowy. malinowe. malinowa.

niedziela, 2 lutego 2020

drenaż.

zakładam za ucho kosmyk włosów.
w uszach słyszę głośne bicie swego serca.
gdzieś na wysokościach łączą się.
łączą się nuty i dachy.
za oknem kończy się niedziela.

dziękuję za szalony cud Twojej obecności tutaj.







-------------
(wdzięczność poprzedza cud)
* jej zmarszczony nos.
* mój zmarszczony nos.
* skrzypiąca stara huśtawka.
* nakryty stół.

wtorek, 28 stycznia 2020

Staś.

kończy się styczeń.
jak zawsze.
od wielu lat.

już nie krzyczę.
krzykiem pełnym protestu pytań.

pompką płuc napompowałam balon.
jeden.
niebieski.
na jutro.

kosmyki włosów spadają na poduszkę.
poduszkę miękkiego policzka.
bezlitośnie wcinam każdy kęs.
kęs Ciebie. 

a Ty?
chroń mnie.
trwaj.
bądź mi lekiem.

sobota, 25 stycznia 2020

źródło.



zamknij oczy.
                                                       
gdzie mnie widzisz?
czy widzisz mnie w sobie?

gdzie mnie słyszysz?
czy słyszysz mnie w sobie?

zamknij oczy.
teraz.










_____________
(wdzięczność poprzedza cud)
* troska.
* światło.
* utulenie.



czwartek, 23 stycznia 2020

www.żal.pl

żal rozmów, których nie zaczynałam.
pozostały te połknięte dialogi. te pytania. te zwierzenia.

żal czułości, których skąpiłam.
pozostały te wszystkie gesty, świerzbiące palce schowane do rękawa.

żal wspomnień.
pozostał cud pamięci. niepamięci cień.

a Ty?
zdmuchniesz moje sny?
masz na to kwadrans.


______
(wdzięczność poprzedza cud)
* zamknięte oczy.
* źródło. każde.
* codzienność.

środa, 8 stycznia 2020

Ty.

matko mojego dziecka,
jaka jesteś?
ciemnowłosa? jasnowłosa?
niebieskooka? zielonooka?

kto Ci wtedy nie dopomógł,
by Twoja klęska
stała się moim szczęściem?



dzięki Tobie jestem mamą.
dzięki Tobie mogę ją kochać.
dziękuję.


niedziela, 5 stycznia 2020

w przedsionku.

podeszłam do siebie.
wzięłam się za rękę.
położyłam się obok siebie.
i dałam sobie ostatni wspólny sen.
ostatni przed walką.
ze złem. 


odpuścił ten bolesny skurcz.
niech tak zostanie.
amen.







______________
(wdzięczność poprzedza cud)
* cud pamięci.
* prawda.
* złote balony.

środa, 1 stycznia 2020

happy new year.


weszłam w nowy rok z trzema postanowieniami.
tylko.
aż.
dobrze, że już jest.
czekałam na niego.
cały poprzedni.
bo nie był dobry.