czwartek, 10 września 2015

ustawienia fabryczne.

liście posrebrzałej brzozy szemrzą o nadchodzącej jesieni.
a w piekarniku piecze się chleb. będzie rósł jak góra.
a ja się spinam i podwijam palce u stóp.
zaufanie Bogu jest jedną z najbardziej naglących potrzeb.

czy nie byłoby to uleczeniem mojego lęku? samopotępienia? dziur w mojej duszy?


__________
42. woda.
43. powitanie.
44. bicie kościelnych dzwonów.
45. księgarnie pełne książek.
46. plecione warkocze.

2 komentarze:

  1. Spalinko, którą książkę poleciłabyś, (książki), na złe dni, trudne, smutne, bez chęci do życia, zrozumienia drugiego człowieka....

    OdpowiedzUsuń