słowa.
słowa, którymi mnie ona kiedyś karmiła były twarde.
żuła głoski, jakby były skórkami chleba.
gruchała niezrozumiałe sylaby.
zniknęła. zapadła cisza.
a dziś?
dzisiaj ona.
ona mówi.
jej głos jest miękki.
ma kolor pudrowego różu.
i pachnie.
pachnie truskawkami.
________
* zapach. każdy.
* serca. niezliczone ilości.
* kredki. rozsypane wszędzie.
Spalinko tęskniłam za każdym słowem...
OdpowiedzUsuńto miłe.
UsuńNiewiarygodne to twoje postrzeganie świata.
OdpowiedzUsuńbo moje.
UsuńCzęsto staram się przyporządkować Twoje słowa do ludzi z Twojego otoczenia...rzadko się udaje...
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię.
:)
Usuń