niedziela, 22 grudnia 2019

joy.

słowa.
słowa, którymi mnie ona kiedyś karmiła były twarde.
żuła głoski, jakby były skórkami chleba.
gruchała niezrozumiałe sylaby.

zniknęła. zapadła cisza.

a dziś?
dzisiaj ona.
ona mówi.
jej głos jest miękki.
ma kolor pudrowego różu.
i pachnie.
pachnie truskawkami.

________
* zapach. każdy.
* serca. niezliczone ilości.
* kredki. rozsypane wszędzie.



6 komentarzy:

  1. Spalinko tęskniłam za każdym słowem...

    OdpowiedzUsuń
  2. Niewiarygodne to twoje postrzeganie świata.

    OdpowiedzUsuń
  3. Często staram się przyporządkować Twoje słowa do ludzi z Twojego otoczenia...rzadko się udaje...
    Podziwiam Cię.

    OdpowiedzUsuń