ileż to miejsce wyzwala emocji i uczuć.
i myśli.
myśli śliskich jak źdźbła trawy.
a ona?
wszystko czego się dotknie zamienia w złoto.
jest święta. a święci przyjmują rozmaite kształty i rozmiary.
no i nie zawsze noszą aureole.
i myśli.
myśli śliskich jak źdźbła trawy.
a ona?
wszystko czego się dotknie zamienia w złoto.
jest święta. a święci przyjmują rozmaite kształty i rozmiary.
no i nie zawsze noszą aureole.
UPDATE.
zwykłam mówić.
że świadomość, że ONA jest tuż za górką.
sprawia, że czuję się spokojna i bezpieczna.
już nie.
ta wiadomość rozrywa na strzępy.
każdą sylabą.
Spalinko wiem, że Ci źle...
OdpowiedzUsuńZawsze tak mówiłaś o siostrze Łucji i o swoich holenderskich dziadkach.
Przytulam mocno:)
dziękuję:)
UsuńPrzykro mi :(
OdpowiedzUsuńwiem:(
UsuńDobrzy ludzie nie powinni umierać, powinni być tu i czynić dobro...ale wiesz co jest najważniejsze? Że zostawiają światło i tylko od nas zależy, czy podsycimy ten płomień czy pozwolimy mu zgasnąć...
OdpowiedzUsuńW Tobie rozpaliła. Świeć najjaśniej jak potrafisz.
Tymbardziej, że data wymowna bardzo...02.08. i dla Waszego połączenia i dla jej śmierci...
Usuńwzruszyłam się! a ja w ciemności się pogrążam jakiejś...
OdpowiedzUsuńdata wymowna to fakt.
i dla mnie. i teraz dla niej. i dla nas wszystkich, którzy mogli być blisko niej...choć przez chwilę.
<3