środa, 1 października 2014

tutaj.

nie pracuję tam od wielu miesięcy i dziś wiem jak bardzo się z tego cieszę.
zamiast pustki odczuwam ulgę. chodzę niespiesznie. popijam kawę.
uśmiecham się do lustra. dobrze mi z tym.
to jeden z najpiękniejszych prezentów, jakie dostałam/ sobie zrobiłam.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz