główna ulica.
wypolerowana podeszwami tysięcy mieszkańców.
tysięcy turystów.
przeskakuję po dwa stopnie.
jakbym nagle się spieszyła.
jakby każda minuta miała znaczenie.
i ważyła więcej niż lata.
moja intuicja, która dobrze mi służy.
zrobiła sobie wakacje.
Tak piszesz, że słychać kroki. Stukot obcasów.
OdpowiedzUsuń:)
Uwielbiam.
Pisz kobieto. Pisz.