sobota, 20 października 2018

kuleczka.


weszłam tam.
pachniało obiadem.
ona około czterdziestki. około - cóż za rozmach!
wargi w kreseczkę.
ona nie płacze. ona zwija się w kulkę i wyje.
odcina się.
prewencyjnie? nie. celowo. świadomie.
ściskam ją. delikatnie i długo.

i zrobiło się mnie mniej.
i nie wiem czego bardziej się boję.
wiecznej tęsknoty?
czy wiecznej pustki?





14 komentarzy:

  1. Czytam Cię zachłannie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo emocjonalnie Cię odbieram. Czasem mam wrażenie, że jesteś jedną wielką chodzącą emocją. Dziękuję za każdy post, za każde słowo. To naprawdę dobra chwila przerwy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak zawsze - prosto w serce.

    OdpowiedzUsuń
  4. Spalinko ściskam Cię mocno i długo. Pachnie miłością. Ogromną.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest co czytać, o czym myśleć i co przeżywać. Przeczytany dzisiaj od deski do deski, kolejny raz. Zmieniasz się. Jest jeszcze bardziej emocjonalnie. Zdecydowanie bardziej subtelniej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ile Ty w sobie nosisz, miłości, ciepła, dobra, bliskości. Dobrze tak sobie tutaj z Toba posiedzieć, szkoda tylko, że w oczy Twoje popatrzeć się tu nie da.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobrze mieć Ciebie przy sobie. Zazdroszczę tym wszystim którzy sa blisko Ciebie. Wiedza jaki skarb mają? Doceniają?
    Jaki Ty masz głos? Od kilku lat się zastanawiam.

    OdpowiedzUsuń