środa, 24 października 2018

pure vision.


świat zastygł.
jak dla mnie w niezbyt uroczy i hipnotyzujący sposób.
w domu cicha cisza.
słychać tylko świszczący pomruk zmywarki.
zapaliłam świece. rozwiesiłam lampki.
i marzę.
a marzy mi się węglowodanowa orgia.
o tak!
jestem wybitnym koneserem węglowodanów prostych.
o czym stale przypomina mi mój wielki. spuchnięty.
słowiański tyłek.

14 komentarzy:

  1. Ty Spalinko jednak jestes nienormalna!!! Jedz! Na zdrowie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam Cię. Twój tyłek? Ostatnio widziany wyglądał imponująco:)
    Obojczyk sterczy jak zawsze. O co chodzi? Nie musisz obgryzać paznokci i zastanawiac się: kto mi nabił to BMI?!?!
    You made my day:) :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooooo tak imponująco! jak tył-ek renault espace.
      :(

      Usuń
    2. taaaaaaa jasne. Nie jesteś dla siebie zbyt surowa?

      Usuń
    3. Ja? Nie e e.
      Faktem jest, że nie rolują mi się rajstopy w okolicach pępka i mogę się schylić by zawiązać buta, ale....ech.

      Usuń
  3. Płaczę :) :) :) :) Jesteś boska! Kocham Cię!

    OdpowiedzUsuń
  4. Słodki Jezu w morelach popłakałam się ze śmiechu. Nawet nie wiesz jak ja Cie dobrze rozumiem. Marzę o ciepłym tagliatelle z sosem śmietanowym i parmezanem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Węglowodanowa orgia....:) :) :)
    Akuratnie Ty możesz sobie pozwolić.
    "Pawełek"? Pączek z lukrem i różą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i jedno i drugie:)
      ale nie mam :(
      może na orlenie bedą mieli?

      Usuń
  6. przecież Ty masz brzuch płaski jak deska!

    OdpowiedzUsuń