weszłam tam.
siedziała pod oknem. zawinięta w koc.
pogłaskałam jej dłoń.
chciała się rozpłakać. ale nie mogła.
bo mała uszczęśliwiona dziewczynka
nagle wbiegła do kuchni.
chciałabym ja objąć. utulić. zasnąć obok niej.
chciałabym ją zapewnić, że nie ma na to sposobu.
że trzeba upaść na kolana. ręce.
na serce. na płuca.
trzeba umartwić się i zaszlochać.
chciałabym ją zapewnić.
zapewnić, że przyjdzie ten dzień.
dzień, w którym odkryje, że przeżyła.
__________
* starsi ludzie.
* spanie przy otwartym oknie.
* Ally McBeal
No to pojechałaś po emocjach.
OdpowiedzUsuń<3
to chyba dobrze?
UsuńKur*% Ty potrafisz...no ryczę, kur*% beczę jak małe dziecko.
OdpowiedzUsuńSpalinko, musisz Ty naprawdę musisz pisac częściej. Zaskakujące dla mnie jest to, że przeczytałam i odniosłam do swojego zycia, Ty do swojego, ktoś inny do swojego. Tak lubię ciebie czytać
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTo bardzo miły zakątek choć "miły" nie jest odpowiednim słowem. Kolezanka Cię poleciła. Miała rację. Jest tu tyle Twoich emocji. W sumie i moich. Chyba wielu z czytelników.
OdpowiedzUsuńOch! Jakże mi miło:)
Usuń