niedziela, 20 października 2019

to ja. o sobie.

mój świat rozszczelniał się.
na wyraźne przed.
żadne po.
długo.

na ten czas,
ktoś wygasił  mi oczy.
jak reflektory.
w zaparkowanym aucie.
w teatrze.
na długo.

i teraz już wiem.
żadna droga w moim życiu nie była tak długa.
tak kręta.
tak kamienista.
jak ta.
która miała mnie zaprowadzić do mnie.

mam silne nogi.
by nieść.
by ocalić siebie.
muszę.
chcę. mogę.

a Ty?
życzę Ci tego jednego kroku dziś.

pees. jestem odpowiedzialna za to co mówię/piszę.
ale nie za to jak to interpretujesz.

____
* gwizdanie czajnika.
* skakanie po kałużach.
* termofor w sweterku.

19 komentarzy:

  1. Kochana...jak ja Ci współczuję.
    Kto jest bez winy-niech pierwszy rzuci kamień. Niech rzuci.
    Większość święto-je***wa.
    Słowa staniały. Rozmnożyły się, ale straciły na wartości. Mrowią się i dręczą jak chmary natarczywych much. Ludzie mówią co chcą, nie bacząc na nic. Na nikogo. A wystarczy przecież być przyzwoitym w wypowiadanych przez siebie treściach.
    Głowa do góry:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam Kapuścińskiego! Zgadzam się w stu procentach: słowa dręczą jak chmary natarczywych much.
      pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Ha! Gratuluję!
    W końcu! Uff! Nareszcie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Powtarzam się, wiem. Ale pisz Kobieto! Pisz!

    OdpowiedzUsuń
  4. Śmieszy mnie to, że Ci wszyscy życzliwi z tajniaka tu zaglądają i rozkminy mają.
    Na zdrowie niech im wyjdzie.
    Pozdrawiam.
    Tajniak nr 1.
    Wierny czytelnik nr 1.

    OdpowiedzUsuń
  5. Każdy interpretuje jak chce. Wiadomo. Powód? Wolność, o którą tak wszyscy walczą. Wolność przynosząca zyski i straty. A rachunek zysków i strat trudny do zrobienia. Dla wielu niemożliwy.
    Post świetny!
    Chciałabym Cie poznać. Choć czytając systematycznie chwilę przerwy myślę, że znam. Sporo wiem.
    Dobrej nocy Spalinko.
    Niech to będzie długa i cicha noc. Może nie - niech coś miłego przygrywa. Dobrej nuty do ucha życzę.

    OdpowiedzUsuń
  6. No to mnie zaskoczyłaś!!!
    Ocal siebie. Wiesz dlaczego? Bo warto: zawsze i wszędzie i w każdym momencie.
    Denerwują Cię ludzie? Głoszący swoje prawdy?
    Pieprz to.
    Jeśli udało ci się wyhodować pepperoncino to dosyp.
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobrze tu wpaść, tak dobrze. Człowiek przeczyta i odnosi do siebie. I zaczyna myśleć-myśleć-myśleć. Odnoszę wrażenie, że gro ludzi zwolniona z myślenia w ostatnich czasach. A szkoda:(

    OdpowiedzUsuń
  8. Kobieto to chyba nie marzniesz tej jesieni?
    Bo grzeje Cię wewnętrzny wkurw:)
    Jesteś wyjątkowa, zawsze byłaś. Zawsze szłaś do góry, pod prąd. Nie jesteś idealna. Popełniasz błędy i masz do tego prawo.
    Ludzie zazdroszczą indywidualności, zazdroszczą szczęścia, zazdroszczą szerokiego uśmiechu, zazdroszczą odwagi w spełnianiu marzeń, uporu.
    Ludzie jarają się kłopotami i troskami innych, smutkiem i tego, że ktoś potknął się.
    To Twoje życie. Żyjesz po swojemu. I tak trzymaj.
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobreeee!
      grzeje. nie ziębi. a grzeje.
      nawet jesień łaskawa:)

      Usuń
  9. Lubię tu zaglądać. Często to robię i często czytam po kilka razy.
    I lubię to.
    Szkoda, że nie ma w blogu takiej opcji jak lajk przy każdym poście.
    Nie ma?
    Jeśli jest taka możliwość, to uczyń to!
    A jeśli jest możliwość wyrażenia emocji to tym bardziej to uczyń!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. ojeju nie wiem czy jest. słabiutko u mnie z technicznymi sprawami. i blogowymi i innymi. choć potrafię obsżużyć wiertarkę:)

    OdpowiedzUsuń